Co roku pierniki piekę razem z moją przyjaciółką trzy tygodnie przed świętami. Wspólne wypieki to nasza wieloletnia tradycja, którą uwielbiamy i czekamy z niecierpliwością.Zawsze na tę okoliczność robimy pysznego grzańca, włączamy świąteczną muzykę i zaczynamy działać. Pierniczki przechowuje w słoikach, aż do świat. Nasze pierniki są mają niepowtarzalny smak, dzięki przyprawom i dodaniu dużej ilości miodu.
O miodzie to możecie poczytać tu http://zywnoscbio.pl/miod/ bo warto sobie przypomnieć jaki ma on dobroczynny wpływ na nasze zdrowie. Przyznam się, że osobiście uwielbiam posłodzić miodem kakao i rozkoszować się tym napojem w chłodne i ciemne popołudnia. Miód to mój antydepresant jak i doskonała alternatywa dla słodyczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz