środa, 30 grudnia 2015

Był św. Mikołaj

Dawno mnie tu nie było, ale grudzień był miesiącem  bardzo intensywnym i na wszystko brakowało mi czasu. Dopiero w Święta mogłam odpocząć  i naładować akumulatory.  Wracam wypoczęta z nowymi pomysłami oraz  nowymi wpisami. Święta spędziłam w rodzinnym domu u rodziców z dziadkami i rodzeństwem. Jak zawsze było spokojnie, miło i radośnie. W tym poście postanowiłam pokazać Wam co dostałam od św. Mikołaja.





Ulubiony zapach dostałam od rodziców. Mieli nosa bo już mi się mój perfum kończy.




Książkę podarowała mi moja siostra z mężem

.                                             


Od dwóch lat od brata dostaję kalendarz Beaty Pawlikowskiej. Polecam każdemu.

                                                
Standardowo od babci i dziadka dostałam słodkości.


Wszystko bardzo mi się podoba i wszystkim bardzo dziękuję!! Napiszcie jakie cuda Wy dostaliście od bliskich.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz